wrz 28 2002

Pogoda dla bogaczy


Komentarze: 3

Fajnie!!! Marzena nie złapała autobusu, więc zadzwoniła, że nie przyjedzie! Nie dziwię się, bo zmarzła, a i z mojej strony nie było gestu na większe pobudzenie jej do radości ze spotkania!? Ale co mogę zrobić, ja mam obowiązki i robię młodej parze zdjęcia, a nawet jeśli, to i tak bez samochodu zabrać jej do Pionek nie mogę! Zmarzła na przystanku i woli wrócić do domu! Może to i lepiej, ale była zła na całą tą sytuację , więc z pełnią goryczy w głosie powiedziała, że już się nie zobaczymy!!! NIGDY!!! To boli! Ale od rana taki dzień! Gdyby tak samochód, gdyby brak obowiązków, gdyby cieplej i jaśniej... napewno bym zabrał ją z domciu i odwiózł na miejsce po imprezie i... wszyscy byliby szczęśliwi, a tak to tylko domysły! Do bani! No i Kaja się obraziła!??? Nic już nie kapuję!

markos : :
women
29 września 2002, 09:16
nie obraziła się ! tylko mnie przedwczoraj tymi tekstami wkurzyłeś! Do tego katujesz moje oczy i nie tylko -tym cholernym zdjęciem!!!!!!! Już przywykłam, że zachowujesz się dziwnie, ale teraz wogóle cię nie rozumię! I nie mam zamiaru! nie będę wchodzić na tego bloga. przykro mi! P.S. a marzena- super dziewczyna...dbaj o nią!
28 września 2002, 14:11
hm.. cóż... mogę jedynie życzyć Ci powodzenia...
28 września 2002, 13:31
Ej stary co jest. Nabierz wiatru w skrzydła i les do niej. Całuj blask słońca. Pamiętaj o tym ze cały wszechświat ci sprzyja. Wierzę ze za chwilką przyjdzie tysiąc rozwiązań Twojego problemiku. Proszę a oto wielka porcja zyciowego optymizmu ode mnie jako prezent na osłodzenie goryczy chwili. Wykorzystaj szczęście które ci dałem. Nie siedź z załozonymi rękoma do dzieła młodzieńcze. Otulony gwiezdnym pyłem-Gorgo

Dodaj komentarz