Archiwum 12 marca 2004


mar 12 2004 Jak powiedzieć prawdę
Komentarze: 2

Zapewne każdy ma swoje tajemnice!? I te słodkie... pachnące, i te gorzkie, o których nawet myśleć jest źle, a co dopiero zdradzić! Boli mnie, że jestem nieszczery, że ukrywam prawdę, ale może tak trzeba!? Może to lepsze rozwiązanie, niż powiedzieć, a potem uwikłać się w szereg reakcji... na te słowa. Ania nie wie o nikim z przeszłości, a przeszłość raczej nic o sobie znać nie daje! Jest jednak inny problem: IZA Twierdzi, że zakochała się! Jak to możliwe, dlaczego, jakim cudem? Nic takiego nie zrobiłem, a teraz mam problem, bo ja do niej nic, poza przerażeniem tą jej namiętnością, nie czuję! Chyba faceci boją się takiej sytuacji, gdy to kobiecie zależy!? Ja w każdym razie jestem strasznie zagubiony, nie wiem, czy ta Iza jest NORMALNA, czy przypadkiem jakieś głupoty się przez nią mi nie przytrafią!? A co, jeśli dowie się o Ani- kobiety potrafią być jak modliszki, ale czasem jeszcze gorsze! Pamiętam przecież jak Kaja potrafiła osiągać każdy cel-nawet po trupach! Oj bez umiaru potrafią zadawać cierpienie! Ale z drugiej strony, jestem przecież ja, ten który lubi i szuka prawdy! Czyż nie powinienem być taki, jakim pragnę!? Uczciwy! Powiedziałbym wszystko i w ręce Boga oddałbym wszystko to, co potem! Choć to zapewne zaboli! Zobaczymy! Narazie WIOSNA za progiem! Może i serce posłucha śpiewu ptaków!?

markos : :