Komentarze: 3
Namalowała mi na dłoni mały kwiatuszek, a ja potem cały dzień rąk nie myłem, aby pozostał jak najdłużej ten symbol naszej rozmowy! I jakże byłem szczęśliwy, gdy przysłała sms'a, którym podkreśliła, że i ona pamięta!!! I znowu skrzydła u ramion i chce się śmiać do wszystkich. Bo to święto dla duszy, gdy znowu sobie uświadamia, że jest coś więcej niż codzienność, że jest...