Archiwum 04 grudnia 2002


gru 04 2002 Ania po raz trzeci
Komentarze: 1

Tak! Czerwony kolor jest tu najwłaściwszy! Okazało się, że i dziewczyna może mieć OCHOTĘ na to , aby BYĆ ze mną!! Dotychczas wydawało mi się, że o intymność trzeba usilnie zabiegać, że trzeba walczyć niczym lew, że trzeba się co chwila wykazywać... tymczasem przy właściwej osobie, to wystarczy tylko być i już... już wszystko się układa, już do przodu!! Ona nie ma doświadczenia, bo nie wie jak reagować, taka jest niepewna swoich potrzeb, ... Pieszczoty jeszcze odbiera jako łaskotanie...Ale robimy postępy, także ona zaczyna uświadamiać sobie potrzebę dotykania mnie.. Wstydzi się jeszcze okazywać swoje pragnienia, jest skrępowana, ale niczego nie broni, sama jest ciekawa co będzie dalej. Mamy w planach wyjechać gdzieś razem, tak po świętach, tak aby razem być, by nic nie mogło nas już krępować... Ale gdzie jechać, gdzie może być pięknie, miło, ciepło..?? Narazie jest cudownie!!

markos : :